wtorek, 26 lipca 2016

Japonia: Atak nożownika

W ataku nożownika w ośrodku dla umysłowo upośledzonych zginęło co najmniej 19 osób, a 25 zostało rannych z czego 20 ciężko. Zbrodni dokonał były pracownik ośrodka. Jest to największe masowe morderstwo w Japonii od wielu lat. 

Zabite osoby były w wieku od 19 do 70 lat. Do ataku doszło o godzinie 2.30 czasu lokalnego. Napastnik włamał się do środka wybijając szybę. Pół godziny po zdarzeniu 26-latek sam zgłosił się na policję. Wcześniej pracował w tym ośrodku od grudnia 2012 roku do lutego br. W ostatnim czasie pozostawał bezrobotny. W trakcie zatrzymania na komisariacie miał powiedzieć "Lepiej żeby niepełnosprawni zniknęli". Mężczyzna miał przy sobie 3 noże, z czego co najmniej jeden był zakrwawiony. 

Według informacji przedstawionych przez telewizję NTV napastnik wysłał do przewodniczącego niższej izby parlamentu list, w którym apelował o możliwość eutanazji dla niepełnosprawnych za zgodą ich opiekuna. 

Mieszkańcy twierdzą, że do ostatniego zabójstwa w ich rejonie doszło 10 lat temu. W Japonii masowe zabójstwa to rzadkość. Do ostatniego zdarzenia tego typu doszło 2008 roku, kiedy to mężczyzna wjechał ciężarówką w tłum ludzi, a po wyjściu z niej zaczął na oślep atakować przechodniów przy stacji kolejowej Akihabara w Tokio. Wtedy zginęło 7 osób.


Moja ocena

Temat niepełnosprawnych w nowoczesnym społeczeństwie jest bardzo ważny. Szkoda tylko, że muszę go podejmować w obliczu tak strasznej tragedii. 19 osób zginęło od noża.  Należy zauważyć, że w Japonii jest bardzo surowe prawo dotyczące posiadania broni. Ponad to wszystko wysuwa się jednak bardzo ważny temat. Odpowiedzialność społeczna. Napastnik napisał list do przewodniczącego niższej izby japońskiego parlamentu, aby pozwolić osobom niepełnosprawnym na eutanazję za zgodą opiekuna. Zastanówmy się czy tak należy rozwiązać problem osób niepełnosprawnych. Sprawca sam powiedział po zgłoszeniu się na policje, że "lepiej żeby niepełnosprawni zniknęli". Nie wiemy jakie dokładnie były jego motywy działania, ale możemy wyłonić dwa:
1. Niechęć do osób niepełnosprawnych - pracował w ośrodku ponad 3 lata, być może tylko dlatego, że nie mógł znaleźć innej pracy. Od jakiegoś czasu pozostawał bezrobotny. Może powodem jego działa była nienawiść.
2. Współczucie - w tym wypadku też bierzemy pod uwagę to, że pracował tam ponad 3 lata i widział jak ci ludzie męczą się w codziennym życiu. Jest to ośrodek dla osób umysłowo upośledzonych, więc znajdowały się tam osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji. 

Sprawcą zdarzenia kierował jeden z wyżej wymienionych motywów. Ktoś może powiedzieć jakie współczucie skoro użył noża, żeby ich zabić. Pamiętajmy, że nie możemy do końcu poznać tego co kierowało mordercą. Może uznał, że chwilowo cierpienie, większe od tego doświadczanego na co dzień, jest warte, aby wreszcie doznać spokoju. Niepełnosprawność to problem. Nie można powiedzieć, że nie. Należy jednak szukać dobrych rozwiązań w imię odpowiedzialności społecznej. To też są ludzie.
Czy popieram eutanazję? 
Tak. Szczególnie w przypadku osób po wypadkach, które mają świadomość otaczającego świata, ale są przykuci do łóżka, bo mają uszkodzony rdzeń kręgowy i już nigdy nie staną na nogi. Popieram eutanazję tylko wtedy, gdy dana osoba może sama decydować za siebie. Pamiętaj jednak, żeby w tym wszystkim nie zatracić człowieczeństwa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz