czwartek, 17 sierpnia 2017

Zamach w Barcelonie


W czwartkowe popołudnie doszło do zamachu terrorystycznego w Barcelonie. Do zdarzenia doszło na Las Ramblas - w turystycznym sercu miasta. Hiszpańska policja mówi o ataku terrorystycznym i podaje, że kilkadziesiąt osób zostało rannych. Zamknięte zostały stacje metra oraz sklepu w pobliżu miejsca zdarzenia. Według hiszpańskich mediów biała furgonetka wjechała na chodnik potrącając kilkadziesiąt osób. Kierowca uciekł. Nie ma żadnych informacji o jego pochodzeniu. Nie ma również żadnych informacji o ofiarach śmiertelnych, jednak jest to z pewnością kwestia czasu. 

Polskie media określają atak terrorystyczny "Incydentem w Las Ramblas".

Pojawiają się informacje, jakoby dwóch mężczyzn miało zabarykadować się w jednej z restauracji. Policja apeluje, aby nie zbliżać się do Placu Katalońskiego. 

Podawane są już informacje o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.


Moja ocena


Kryzys imigracyjny trwa dalej. W aktualnej sytuacji strachem jest wybieranie się na wakacje do Europy Zachodniej. Dzisiejszy atak terrorystyczny w Barcelonie sprawi, że do Hiszpanii przyjedzie na pewno dużo mniej turystów. Pomimo tego, że na ulicach krajów w Europie pojawia się wojsko to nadal dochodzi do ataków terrorystycznych. Ze względu na prowadzoną politykę imigracyjną Unii Europejskiej napływ terrorystów do Europy nie został zatrzymany. To jest powodem takiej sytuacji jak dziś. Barcelona to historyczne i piękne miasto, jednak po ataku przeprowadzonym dzisiaj w klasyczny, dla Państwa Islamskiego, sposób nie będzie ona już tak atrakcyjnym punktem dla turystów z całego świata. Aktualne dane mówią o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych, jednak te dane na pewno ulegną zmianie. Na tą chwilę nie wiadomo nic o narodowości ofiar zamachu. Bezpośrednimi sprawcami ataków terrorystycznych są islamiści, którzy przybywają do Europy dzięki prowadzonej polityce Unii. Pośrednimi sprawcami tych zdarzeń są politycy urzędujący w Brukseli, których decyzje mają wpływ na wydarzenia w Europie Zachodniej.