środa, 7 września 2016

Brytyjski kaznodzieja nienawiści żył dzięki pomocy socjalnej

Brytyjski sędzia zakwestionował sytuację radykalnych islamistów, którzy w Wielkiej Brytanii żyją z zasiłków mimo, że gardzą zachodnią demokracją, tak jak skazany na pięć i pół roku więzienia kaznodzieja nienawiści. 

Choudary żył z zasiłków na Wyspach przez ostatnie 20 lat. Sam twierdzi, że dostał on państwa 0.5 miliona funtów. W tym czasie stał się jednym z najbardziej radykalnych kaznodziejów w kraju, którzy wyznają nienawiść do Zachodu. Choudary unikał więzienia dopóki nie został oskarżony o wspieranie Państwa Islamskiego i jego bojowników wraz z innymi islamskim ekstremistą Rahmanem.

Przed ich skazaniem sędzia Holroyde dowiedział się, że obaj czerpali środki do życia z zasiłków. Zapytał on obrońcę Rahmana o to czy nie jest przekleństwem bycie finansowanym przez demokrację i jednoczesne pogardzanie nią. 

Brytyjska policja uważa, że Choudary był odpowiedzialny za inspirowanie zamachów terrorystycznych. Jego organizacja Al-Muhadżirun została oskarżona o radykalizację młodych muzułmanów. Jest on najbardziej rozpoznawalnym islamskim kaznodzieją na Wyspach. W 2014 roku wzywał on do wsparcia IS, gdy ogłosiło ono kalifat. Mówił on również o wprowadzeniu prawa szariatu w Wielkiej Brytanii. 

Brytyjscy parlamentarzyści zwrócili się do MSW w sprawie uzyskania zgody na blokowanie działalności osób takich jak Choudary, które otrzymują zasiłki. Jeden z byłych ministrów wspomina, że wcześniejsze prawo nie pozwalało na uregulowanie tych kwestii. Próby zmiany przepisów dotyczących pomocy socjalnej nie przynosiły skutku. 



Moja ocena


Wszystkie te zdarzenia połączone w całość pokazują skalę problemu na zachodzie Europy. Kolejni imigranci radykalizują za pieniądze zwyczajnie pracujących obywateli, którzy płacą podatki. To chyba pierwszy raz kiedy ktoś mówi o tym otwarcie. Zaczęło się od sędziego skazującego Choudaryego orz Rahmana. Brytyjski kaznodzieja nienawiści sam zresztą przyznał, że przez 20 lat pobrał około 0.5 miliona funtów zasiłku. To ogromna kwota. Oprócz tego wiadomo, że jego organizacja była wspierana finansowo przez terrorystów. Nie rozumiem jak możliwe jest to, że przez tak długi czas nie było możliwości prawnego ukrócenia takich praktyk. Terroryści rosną w siłę za pieniądze ludzi, których później mordują. Tak jest w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Francji oraz Szwecji. Najgorsze jest to, że większość rządów nie ma zamiaru nic z tym zrobić. Terroryści są utrzymywani przez całe życie z pomocy socjalnej albo wprost z budżetu. Teraz dwóch islamskich radykałów spędzi w więzieniu po 5,5 roku cały czas będąc na utrzymaniu nie tylko Brytyjczyków, ale i wielu Polaków, którzy rozliczają się z brytyjskim urzędem skarbowym. 

Zauważmy, że to wszystko nadal pomaga się rozwijać kolejnym radykalnym islamistom, którzy inspirują ataki terrorystyczne. Osoby takie jak Choudary stają się wzorem do naśladowania dla młodych islamistów. Jego pozycja pozwala mu kierować dużą grupą ludzi gotowych do walki w imię prawa szariatu. W swoich kazaniach mówił on wprost, że należy walczyć z zachodnią kulturą oraz głosić kalifat wśród niewiernych. Wiadomo, że islamista był odpowiedzialny za nawoływanie do zamachów, a mimo tego nie został do tej pory skazany za to. Jedyną możliwością umieszczenia go w zakładzie karnym było oskarżenie o wspieranie Państwa Islamskiego. Ciężko patrzeć na prawo obojętne na potencjalnych terrorystów. 

Warto zwrócić uwagę na czas reakcji brytyjskich władz  na taką praktykę wśród islamistów. Dopiero teraz mają zamiar przygotować się do blokowania zasiłków dla ekstremistów. Moim zdaniem w tej chwili jest już zbyt późno, aby cokolwiek z tym zrobić. Za dużo już się wydarzyło. Niestety prawem każdego rządu jest bycie nie czułym na obecne problemy, a skupianie się na ocenie poprzedników. Zamiast wprowadzać kluczowe zmiany wszyscy przekrzykują się w parlamencie i rzucają oskarżeniami. To wszystko prowadzi do upadku zachodniego stylu życia, do którego przyczyniają się wszyscy otwarci na islam Europejczycy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz