niedziela, 18 września 2016

Ataki na Polaków w Wielkiej Brytanii

W ostatnim czasie ogromną siłę przybrały ataki obywateli Wielkiej Brytanii na pracujących tam Polaków. Co kilka dni słyszymy o kolejnym ataku o podłożu ksenofobicznym. Wszystko nasiliło się po referendum o potencjalnym Brexicie. W tym momencie możemy zauważyć obraz prawdziwych, młodych brytoli. Nie warto ich nawet nazywać Brytyjczykami. Jak widać w resztkach ich mózgów brakuje wiedzy z historii, o tym jak to właśnie Polacy bronili Wysp przed wojskami Hitlera. Wszystko działo się niedługo po tym jak Wielka Brytania nie pomogła Polsce w żaden sposób. Mimo tego dzielni, polscy lotnicy bronili Londynu do upadłego. Teraz brytole pokazują jaki mają stosunek do historii. To dzięki Polakom mogą żyć w wolnym kraju, bo nie wiadomo co by się stało, gdyby Hitler zdobył Londyn. Jak wtedy mogłaby się potoczyć historia? Czy nadal królowa sprawowałaby tam władzę?

Z drugiej strony warto zauważyć, że ci sami "Brytyjczycy", którzy atakują Polaków zarabiających w legalny sposób nie mają odwagi, aby bić muzułmanów, którzy organizują patrole szariatu. Gdzie wtedy jest ich odwaga i chęć do agresji? Musimy wprowadzić w Polsce zmiany, które będą pozwalały na godne warunki pracy. Nie możemy pozwalać, aby nasi obywatele byli bici i poniżani, gdy legalnie pracują na Wyspach. Gdy nie Polacy do dziś brakowałoby tam specjalistów z wielu dziedzin. Bez ciężkiej pracy Polaków w Wielkiej Brytanii nie byłoby wielu lekarzy, budowlańców czy osób związanych z szeroko rozumianym biznesem restauracyjnym. Za ciężką pracę brytole odwdzięczają się agresją. Władze mówią, że nie będzie przyzwolenia na takie ataki, ponieważ wiedzą, że bez pracy, jaką wykonują Polacy, Wielka Brytania miałaby spore problemy. 

Ataków dokonują młodzi ludzie, którzy niejednokrotnie myślą, że Polacy zabierają im pracę. Między innymi taki przekaz był wielokrotnie prowadzony przez Camerona. Niestety bezrobocie wśród młodych jest po prostu spowodowane tym, że tak naprawdę nie chcą oni pracować, a przybywający na Wyspy Polacy łapią się wszelkich zajęć, aby tylko zarobić. Może młodzi brytole, w których krwi płynie ksenofobia zaczną być agresywni względem imigrantów z Afryki, którzy przybywają licząc tylko i wyłącznie na świadczenia socjalne. Moim zdaniem, jednak są oni zbyt wystraszeni, aby atakować zorganizowane grupy muzułmanów, a wolą być agresywni wobec Polaków, którzy odpoczywają po ciężkim dniu w pracy. Islamiści zamiast tego siedzą sobie i się radykalizują za pieniądze zarobione przez rodziców tych brytoli.

Warto pamiętać, że nie wszyscy są tacy sami. Najgorsze jest jednak to, że są to w szczególności bardzo młodzi ludzie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz